Życzenia świąteczne
|Zdaje się, że ci trzej faceci powyżej ukończyli surwiwalowy kurs nocnej nawigacji… Ogarniają zasadę, że kiedy będą się trzymać kierunku na jedną gwiazdę, to dotrą do celu. Dokąd zmierzają i co znajdą? Tę historię chyba wszyscy znają.
Ale dokąd zmierza świat? Dokąd zmierzasz Ty?
Dryfujesz razem z pozostałymi, czy nawigujesz? Ogarniasz siebie, czy zdajesz się na innych? Surwiwal to, nie tylko gear and skills, lecz przede wszystkim:
- po pierwsze: życie. Prawdziwe życie to nie znaczy unosić się na powierzchni wody, ale płynąć.
- po drugie: przeżycie. Przeżyć, znaczy przetrwać, by żyć lepiej, będąc bogatszym o doświadczenie.
Ciągle popełniam w tym błędy i ciągle muszę się tego uczyć. Bardziej i więcej. Obecna sytuacja świata i nasze osobiste doświadczenia wymagają głębokiej refleksji, a czas Bożego Narodzenia stwarza nam do takich refleksji okoliczności. Warto skorzystać.
– Dokąd nawiguję?
– Czy wiem jak tam dotrzeć?
– Jak to realizuję – idę po trupach, czy raczej podnoszę też innych w tej podróży?
Znając nasze surwiwalowe umiejętności, śmiem twierdzić, że koleżanki i koledzy z SPSS są w stanie przetrwać naprawdę wiele. I jeszcze pomóc innym! Obyśmy jednak nie zatrzymali się w pół drogi. Zachęcam by w świąteczny wieczór usiąść na chwilę w fotelu (albo w szałasie przy ognisku) i spokojnie, uczciwie względem siebie przemyśleć jeszcze jedną kwestię: Ok, ciało przetrwa… i co dalej? Poszukajmy swojej gwiazdy życia.
Życzę wszystkiego dobrego, przede wszystkim spokoju, zdrowia i dobrych perspektyw na przyszłość. Wesołych Świąt!
Sergiusz Borecki
prezes